Zespół Szkól Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego imienia Józefa
Piłsudskiego w 2003 roku obchodził 80-ta rocznicę swojego istnienia. Szkoła
nasza kontynuuje tradycję Ludowej Szkoły Rolniczej Męskiej im. Komendanta
Józefa Piłsudskiego, Gimnazjum i Liceum Hodowlanego, Państwowego Technikum
Rolniczego i Zespołu Szkół Rolniczych. Pierwsze zajęcia szkolne rozpoczęły w
styczniu 1923 roku. Pomysł założenia szkoły rolniczej w tym regionie
pojawił się kilka lat przed wybuchem I wojny światowej - nie został on
jednak zaakceptowany przez władze rosyjskie, nie ujęto go także w planie
budowy w Chełmie budynków gubernialnych, gdzie obok pałacu gubernatora i
budynków administracyjnych planowano budowę gimnazjum żeńskiego. Młodzież z
powiatu chełmskiego, aby zdobyć wykształcenie i niezbędna wiedzę rolniczą,
musiała wyjeżdżać do Nałęczowa, gdzie funkcjonowały dwie odrębne szkoły
rolnicze: dla dziewcząt (prowadzona przez Lubelskie Koło Ziemianek) i dla
chłopców założone przez Lubelskie Towarzystwo Rolnicze. Była to dość
znacząca grupa, stanowiąca blisko 25% wszystkich uczniów w Nałęczowie
(najwięcej osób przyjeżdżało ze Strachosławia, Ochoży, Stawu, Rożdżałowa i
Święcicy. Absolwenci z Nałęczowa odgrywali istotną rolę w swoich
środowiskach — byli pionierami postępu nie tylko w produkcji rolnej,
ale również kształtowali postawy patriotyczne i obywatelskie. Wiele
czynników przemawiało za lokalizacją szkoły w Okszowie. Nasz region miał
wówczas wybitnie rolniczy charakter (prawie 90% ludności utrzymywało się się
z rolnictwa). Przeważały średnie i małe gospodarstwa chłopskie, do
prowadzenia których na odpowiednim poziomie niezbędni byli wykształceni
rolnicy. Za Okszowem przemawiała także bliska odległość do Chełma oraz
istnienie niewielkiej posiadłości ziemskiej, będącej własnością Skarbu
Państwa, odpowiedniej dla założenia gospodarstwa, w którym młodzież mogłaby
zdobywać wiedzę. Bezpośrednim inicjatorem powołania szkoły był Wydział
Powiatowy Sejmiku Chełmskiego. Plan ufundowania szkoły zatwierdzono
jednogłośnie 29 czerwca 1919 roku. Udało się także zdobyć pewne fundusze z
Ministerstwa Rolnictwa. Rozpoczęły się prace nad realizacją zamierzenia. W
październiku 1919 roku dyrekcja Dóbr Państwa w Radomiu przekazała teren wraz
z istniejącymi zabudowaniami dla potrzeb szkoły. W styczniu 1920 roku w
trakcie pobytu w Chełmie Józef Piłsudski wyraził zgodę, aby powstając w
Okszowie placówka oświatowa nosiła Jego imię. Od tej chwili pełna nazwa
szkoły brzmiała: Ludowa Szkoła Rolnicza im. Komendanta Józefa Piłsudskiego.
Wojna polsko-bolszewicka w połowie 1920 roku przerwała prace związane z
budową szkoły. Starty wyrządzone przez wojska bolszewickie były na tyle
znaczne, że pojawiły się głosy proponujące przeniesienie tej inwestycji do
innej miejscowości. Na szczęście zapał i determinacja pracowników Sejmiku,
wielki autorytet, jakim cieszył się w społeczeństwie Komendant — patron
szkoły — pozwoliły przezwyciężyć te trudności. Zakończenie działań
wojennych znacznemu przyśpieszeniu uległy prace związane z planowaniem i
realizacją. Wydział Sejmiku Powiatowego powołał komisję szkolną, która
koordynowała wszystkie działania związane z ta budową. Przewodniczącym tej
komisji został Felicjan Lechnicki, właściciel ziemski okolicznego
Serebryszcza.
2 sierpnia 1922 roku kierownikiem szkoły został Zdzisław Szymankiewicz
(nauczyciel szkoły rolniczej w Kijanach, wizytator szkolnictwa rolniczego
przy Ministerstwie Rolnictwa). Z dużym zaangażowaniem przystąpił on do
organizacji szkoły i gospodarstwa, stanowiącego warsztat zajęć praktycznych
dla młodzieży. Opracowano rozkłady zajęć, regulaminy Rady Nauczycielskiej i
zajęć praktycznych, zatrudniono nauczycieli, zakupiono niezbędne przybory
szkolne. Mimo przyspieszenia prac, nie udało się przekazać budynku szkolnego
do użytku w 1922 roku. Sejmik Chełmski zorganizował miesięczne kursy dla
młodzieży. Zajęcia prowadzili przydzieleni przez władze wojewódzkie z
Lublina specjaliści z zakresu rolnictwa oraz pani Jadwiga Młodowska
(przedmioty ogólnokształcące). O powodzeniu tych kursów świadczy fakt, iż
większość chłopców kontynuowała później naukę w szkole. |
Na bankiecie wydanym na cześć Marszałka,
Józef Piłsudski powiedział
m.in.:
"Przez ziemię lubelską przechodziłem poprzez
pożary. Kiedy przejeżdżałem przez ziemię chełmską myślałem że niepodobna,
aby taka pustynia potrafiła się odbudować kiedykolwiek. Toteż teraz kiedy z
podziwem przyglądam się, że po tylu klęskach ziemia może się odrodzić,
szczęśliwym się czuję, kiedy jeden z przybytków tej kultury chcecie łączyć z
moim imieniem. Każde pokolenie stara się wznosić okazałe gmachy, aby
kamiennymi ustami do następnych przemawiać pokoleń. Szkoła, którą budujecie
przetrwa nasze pokolenie, a że moje imię z tym złączyliście czuję się dumny
i wznoszę ten toast na cześć ziemi chełmskiej, na cześć jej dzieła".
Po poświęceniu szkoły wmurowano akt następującej treści: |
Wydarzenie to na trwałe zapisało się w pamięci okolicznych mieszkańców.
Wybór na Patrona szkoły tak wielkiego Polaka — twórcę polskiej państwowości
i je sił zbrojnych, zwycięskiego wodza w wojnie polsko-bolszewickiej, który
ocalił Polskę, a być może Europę — to wielki zaszczyt i wyróżnienie dla
całej społeczności szkolnej. Osobiste przybycie Marszałka do Okszowa wywarło
wielki wpływ na przebieg prac w szkole, na kształtowanie postaw uczniów w
duchu patriotycznym oraz ofiarnej, wytrwałej pracy dla dobra szkoły i
ojczyzny. Realizując zadania dydaktyczne i wychowawcze szkoła umiejętnie
łączyła teorię z praktyką. Lekcje w salach wykładowych trwały od czterech do
pięciu godzin. Uczniowie zostali podzieleni na pięć grup: rolniczą,
hodowlaną, ogrodniczą, internatową i rezerwową, w ramach których uczyli się
i starali się zdobyta na lekcjach wiedzę stosować w praktycznym działaniu.
Całym gospodarstwem kierował jeden uczeń, tzw. główny gospodarz, który
zdawał codziennie sprawozdanie gospodarcze wobec nauczycieli i kolegów oraz
planował pracę na dzień następny. Jego sprawozdanie i plan były następnie w
toku dyskusji oceniane przez nauczycieli i uczniów. W kształtowaniu postaw
swoich wychowanków nauczyciele propagowali samorządność i samodzielność.
Wszelkie konflikty i nieporozumienia między młodzież rozstrzygał sąd
koleżeński. Nauka w szkole była bezpłatna, uczniowie ponosili jedynie
wydatki związane z kosztami pobytu w internacie. |